Krąg 12 podróżników w czasie zaprasza do wspólnej przygody
Nie jesteś zalogowany na forum.
Gram losowe akordy, jak zawsze, gdy nie mam pomysłu na nic konkretnego. Przerywam na chwilę i przyglądam się polującemu na żuki kociakowi. Parskam cicho śmiechem, gdy zawzięcie przeżuwa jednego z nich.
Wish we could turn back time
Offline
Kiedy kończę coś strugać, podchodzę do Jonasa i witam się:
- Dzień dobry. - mówię. - Ładnie pan gra.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Dzień dobry, panienko. - uśmiecham się - Nie nazwałbym tego grą, ale dziękuję.
Wish we could turn back time
Offline
- Umie pan zagrać jakąś piosenkę z dawnych lat? - pytam i chowam do plecaka nóż do strugania.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Zależy co masz na myśli panienko. - odkładam gitarę i łapię Bastiana za kark - Pan się dokądś wybiera? - pytam, sadzając go sobie na ramieniu.
Wish we could turn back time
Offline
Dżem i podobne zespoły to raczej nie te lata...
- Piosenki z pana czasów. - mówię.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
Zastanawiam się chwilę, po czym zaczynam powoli uderzać w struny.
https://www.youtube.com/watch?v=4Y3Oqzz8sx8
Wish we could turn back time
Offline
Zaczynam delikatnie wybijać rytm o pień drzewa. Podoba mi się ta piosenka.
- Podoba mi się. - mówię cicho nie chcąc przerywać grania.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
Kończę grać wzruszony. - Wiem, panienko. - kiwam głową. Bastian usnął mi na ramieniu.
Ostatnio edytowany przez Jonas Alan Andrews (2016-06-13 20:40:26)
Wish we could turn back time
Offline
- Lubi pan to robić? Grać? - zrywam z drzewa liść i zaczynam się nim bawić.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Bardzo, panienko. - uśmiecham się lekko.
Wish we could turn back time
Offline
Chciałabym mu zadać pytanie. Wiem, że wojna tak na niego zadziałała i nie łatwo będzie mu znów mówić bez zapytania, ale można spróbować. Tylko jeszcze nie wiem o co go zapytać. A nie lubię wymyślać pytań na poczekaniu..
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
Milknę. Jedyny dźwięk to mruczenie kota przy moim uchu.
Wish we could turn back time
Offline
Wiem!
- Rozmawiał pan już z innymi osobami... ale nie pytał pan w zasadzie o nic. Może teraz niech pan pyta, a inni będą odpowiadać? - uśmiecham się pod nosem.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Właściwie nie mam żadnych pytań, panienko. - wzruszam ramionami
Wish we could turn back time
Offline
Kiwam głową.
- Jeśli będzie miał pan jakieś pytania, proszę zapytać. - uśmiecham się.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Oczywiście, panienko. - kiwam głową i milknę.
Wish we could turn back time
Offline
Nie wiem o czym mogę porozmawiać z Jonasem. Kładę się na trawie i zaczynam patrzeć w chmury.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
Nie wiem co mam robić. Zaczynam się bawić z Bastianem, który zdążył już uciec kilka metrów.
Wish we could turn back time
Offline
Zauważam Bastiana, który zaczyna kręcić się obok mnie. Chyba poluje.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Chodź do mnie małpo. - przyglądam się kotu, polującemu na włosy dziewczyny - Zostaw ją, Bastian. Chodź. - zrezygnowany zwierzak wdrapuje mi się na ramię.
Wish we could turn back time
Offline
- Lubi polować? - pytam i patrzę w stronę Jonasa.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
- Na wszystko, co się rusza, panienko. - kiciuś spogląda na mnie niewinnie.
Wish we could turn back time
Offline
- Wygląda trochę śmiesznie, gdy poluje. - śmieję się. - Oczywiście w dobrym znaczeniu. - mówię na wszelki wypadek.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Offline
Kiwam cicho głową.
Wish we could turn back time
Offline