Poprzednia

Lea Anucio · 2016-06-14 19:12:27

Mam pewien plan. Mówię cicho, że zaraz wrócę i biegnę po Dylana. Kiedy przychodzę z powrotem, chowam go do kieszeni moich spodni i czekam, czy coś się wydarzy.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:14:51

Bastian zeskakuje mi z ramienia i zaczyna zawzięcie węszyć. Podchodzi do dziewczyny. Przyglądam im się zaciekawiony, ale kiedy wchodzi jej do kieszeni, postanawiam zareagować. - Bastian - zwracam mu uwagę, a po chwili kot przyciąga mi szczura za ogon.

Lea Anucio · 2016-06-14 19:22:39

Idę do kota i biorę go na ręce. Zaczynam głaskać zwierzę pod szyją, a wtedy Dylan może spokojnie się uwolnić.
- Faktycznie, lubi polować. - mówię.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:23:40

- Potrafi, to korzysta. Lepiej nie trzymać przy nim innych zwierząt mniejszych niż on.

Lea Anucio · 2016-06-14 19:24:27

- Jest zdolny. Ile ma miesięcy? - pytam.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:25:32

- Dwa. Może trzy. Znalazłem go całkiem niedawno, a wtedy miał jeszcze zamknięte oczy.

Lea Anucio · 2016-06-14 19:27:16

- Gdzie go znalazłeś? - pytam zaciekawiona, a Dylan ucieka do tylnej kieszeni mojego swetra.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:29:33

- W kanałach. Przenosiłem akurat wiadomość, kiedy usłyszałem przeraźliwe piszczenie. Dopiero po chwili zobaczyłem. Myślałem, że nie przeżyje, ale postanowiłem próbować. I oto siedzi obok mnie, panienko. - uśmiechnąłem się do zwierzaka, który znowu dorwał szczura i bawił się jego ogonem.

Lea Anucio · 2016-06-14 19:31:31

- Lubię ludzi, którzy dają nadzieję innym. - uśmiecham się. - Dzięki panu ten zwierzak żyje.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:32:56

- To naprawdę nie było wiele, panienko. - uśmiecham się lekko.

Lea Anucio · 2016-06-14 19:35:35

- Ratowanie życia to niewiele? To dużo. Każde życie jest bardzo dużo warte. - mówię do Jonasa.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:37:42

- Wypełniam swoją powinność, panienko.

Lea Anucio · 2016-06-14 19:39:25

- W każdym razie, to był bardzo szlachetny czyn. - mówię. - Będę już szła. Do widzenia. - wstaję i podnoszę plecak, po czym zakładam go na ramię.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-14 19:40:13

- Do widzenia, panienko. - sięgam po gitarę.

Megan Rousseau · 2016-06-26 15:24:45

Wchodzę do lasu z zamiarem poczytania książki gdy widzę chłopaka grającego na gitarze.Opieram się o drzewo i wsłuchuję w muzykę.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-26 15:27:01

Poruszam palcami po strunach, grając piosenkę zasłyszaną w radiu. Podśpiewuję cicho.
https://www.youtube.com/watch?v=4DZGoeCJB_Y

Megan Rousseau · 2016-06-26 15:37:28

Piosenka była w innym języku ale brzmiała naprawdę fajnie. Ciekawe jaki język? Pogrążona w rozmyśleniach potknęłam się o korzeń i upadłam robiąc pewnie wielki huk.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-26 15:38:44

Rozglądam się i zauważam dziewczynę odkładam gitarę i podchodzę do niej. Wyciągam rękę, żeby pomóc jej wstać. - Nic się panience nie stało?

Megan Rousseau · 2016-06-26 15:48:44

- Nie.- kręcę głową i wstaję a następnie zaczynam otrzepywać sukienkę.- Bardzo ładna piosenka.-mówię cicho.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-26 15:49:21

Nieco zdziwiony cofam rękę. - Dziękuję panienko.

Megan Rousseau · 2016-06-26 15:57:32

- Wybacz, ale miałam całe ręce ziemi i nie chciałam cię ubrudzić.- uśmiecham się delikatnie i wskazuję na brudne ręce. A tak naprawdę to boję się dotyku chłopaków, ale na szczęście nie mówię tego na głos.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-26 15:59:30

Przytakuję nadal zdezorientowany. Rozglądam się, a po chwili podnoszę wzrok do góry. Siedzi na gałęzi poza moim zasięgiem i gapi się na mnie drwiąco. Przewracam oczami. - Chodź tu, Bastian.

Megan Rousseau · 2016-06-26 16:05:47

- Rozmawialiśmy kiedyś w bibliotece i nie pamiętam czy się przedstawiałam. Ale jestem Megan, nie musisz mi mówić panienko.- powiedziałam cicho.

Jonas Alan Andrews · 2016-06-26 16:07:44

- Taki nawyk, panienko. - próbuje nieudolnie dosięgnąć kota. - Jestem Jonas. - wreszcie udaje mi się chwycić tego potworka za kark i ściągnąć.

Megan Rousseau · 2016-06-26 16:23:24

- Jak ci się podoba u nas w XXI wieku?- pytam opierając sie o to samo drzewo co na początku.

#126 2016-06-14 19:12:27

Odp: Las

#127 2016-06-14 19:14:51

Odp: Las

#128 2016-06-14 19:22:39

Odp: Las

#129 2016-06-14 19:23:40

Odp: Las

#130 2016-06-14 19:24:27

Odp: Las

#131 2016-06-14 19:25:32

Odp: Las

#132 2016-06-14 19:27:16

Odp: Las

#133 2016-06-14 19:29:33

Odp: Las

#134 2016-06-14 19:31:31

Odp: Las

#135 2016-06-14 19:32:56

Odp: Las

#136 2016-06-14 19:35:35

Odp: Las

#137 2016-06-14 19:37:42

Odp: Las

#138 2016-06-14 19:39:25

Odp: Las

#139 2016-06-14 19:40:13

Odp: Las

#140 2016-06-26 15:24:45

Odp: Las

#141 2016-06-26 15:27:01

Odp: Las

#142 2016-06-26 15:37:28

Odp: Las

#143 2016-06-26 15:38:44

Odp: Las

#144 2016-06-26 15:48:44

Odp: Las

#145 2016-06-26 15:49:21

Odp: Las

#146 2016-06-26 15:57:32

Odp: Las

#147 2016-06-26 15:59:30

Odp: Las

#148 2016-06-26 16:05:47

Odp: Las

#149 2016-06-26 16:07:44

Odp: Las

#150 2016-06-26 16:23:24

Odp: Las

Stopka